Vimeo – HD w standardzie
Być może są osoby, które zajmują się tylko nagrywaniem filmów i nigdy ich nie oglądają, ani nikomu nie pokazują. Jednak sądzę, że dla większości z nas największą frajdą jest pokazać filmy innym, podzielić się wspaniałymi chwilami, które udało się uchwycić. Można na przykład zaprosić rodzinę, przyjaciół oraz sąsiadów przed ekran i wspólnie wspominać wakacyjne wyjazdy lub pochwalić się niezwykłymi ujęciami krasnali ze swojego ogródka. W dobie internetu mamy też możliwość pokazać filmy nie tylko wąskiemu gronu najbliższych znajomych, ale dosłownie całemu światu. Jednym z serwisów, które oferują przechowywanie filmów i udostępnianie przez sieć jest Vimeo.
Oczywiście na hasło “filmy w internecie”, prawie każdy pomyśli o YouTube, ale Vimeo ma pewne cechy, które dla osób samodzielnie nagrywających filmy i traktujących to poważnie, są bardzo istotne. Przede wszystkim jest pomyślany jako społeczność osób dzielących się swoimi filmami, komentujących filmy innych i dyskutujących o sprawach związanych z filmami. Właściciele dbają o dobrą opinię serwisu, więc nie ma niebezpieczeństwa, że znajdziemy się pomiędzy penisem a gołymi cyckami. Usuwane są również filmy szerzące nienawiść, uprzedzenia rasowe i agresję. Vimeo można porównać do opiniotwórczego tygodnika, a YouTube do brukowca. Nie ma też ograniczenia długości do 12 minut jak u konkurencji, więc nie trzeba ciąć dłuższego filmu na mniejsze kawałki.
Wreszcie “last but not least”, to co tygryski lubią najbardziej, czyli wsparcie dla HD. Vimeo w październiku 2007 r., jako pierwszy serwis na świecie zaoferował publikację filmów w wysokiej rozdzielczości.
Oczywiście, aby opublikować film, lub podyskutować na forum, konieczna jest rejestracja. Standardowo po zarejestrowaniu się, otrzymujemy bezpłatne konto, które następnie możemy rozszerzyć za kwotę $59,95 rocznie lub $9,95 miesięcznie do konta Vimeo Plus. Prezentację różnic pomiędzy tymi kontami i rozważania, czy warto zapłacić około 200 zł rocznie zostawiam na później. Na początek krótkie omówienie, jak skorzystać z podstawowej funkcjonalności serwisu, czyli jak opublikować własny film.
Najpierw trzeba przygotować film w formacie akceptowanym przez serwis. Preferowanym formatem jest mp4 (kodek h.264), ale lista dostępnych formatów jest długa: 3g2, 3gp, 3gp2, 3gpp, asf, asx, avi, divx, mts, m2t, m2ts, m2v, m4v, mkv, mov, mp4, mpe, mpeg, mpg, ogg, wmv. Ja polecam Windows Media Video, czyli WMV. Większość programów do montażu potrafi wyeksportować materiał w tym formacie. W wyniku otrzymamy plik z bardzo dobrym stosunkiem jakości obrazu do stopnia kompresji, czyli zachowując w miarę ładny obraz możemy poważnie zmniejszyć wielkość pliku. W dodatku automat enkodujący dobrze sobie radzi z konwersją do formatu flv, w którym wyświetlane są filmy na Vimeo.
Istotne jest, aby przygotowując materiał ustawić odpowiednią rozdzielczość.
Dla standardowych nagrań video tzw. SD ze stosunkiem boków obrazu 4:3 – 640×480 pikseli.
Dla DV ze stosunkiem boków obrazu 16:9 – 853×480 pikseli.
Dla nagrań w wysokiej rozdzielczości – 1280×720 pikseli.
Można oczywiście wgrać materiał o rozdzielczości 1920×1080 lub 1440×1080 (czyli 1080p), ale zostanie on przeskalowany do 720p, więc nie ma sensu powiększać wielkości pliku, lepiej już w programie do edycji video przygotować projekt o mniejszej rozdzielczości.
Ważne, aby piksele były “kwadratowe” tzn. pixel aspect ratio ustawiamy na 1.00, a nie na 1.33.
Vimeo niedawno ogłosiło wprowadzenie wsparcia dla materiałów 1080p, ale ta opcja ma być dostępna dla kont Plus, czyli płatnych.
Zdarza się, że materiał nagrany w HD, chcemy wysłać w niższej rozdzielczości (na przykład z powodu ograniczeń darmowego konta – 500 MB i tylko jeden film HD tygodniowo). Wówczas trzeba go zmniejszyć i może to być także inna rozdzielczość, ja na przykład stosowałem 1024×576 pikseli, ale należy liczyć się z czarnymi paskami dopełniającymi obraz.
Do załadowania filmu można użyć przeglądarki lub programu, który można ściągnąć ze strony Vimeo, tzw. uploadera, który pozwala przerwać ładowanie i powrócić do niego. Szczególnie w przypadku dużych plików i wolnych łączy jest to bardzo przydatna opcja.
Niestety film po załadowaniu nie jest od razu dostępny. Musi jeszcze zostać przekonwertowany, co czasem trwa dosyć długo. Postęp tego procesu można obserwować, ale lepiej zająć się czymś bardziej pożytecznym, na przykład nakręceniem następnego filmu, bo na szczęście po zakończeniu konwersji otrzymamy stosownego maila.
W końcu nasza cierpliwość została nagrodzona – film jest dostępny w serwisie. Może go oglądać każdy, nie tylko użytkownicy Vimeo.
Adresy filmów są krótkie: http://vimeo.com/[cyfrowy identyfikator], np. http://vimeo.com/3871965.
Oprócz wysłania linka znajomym, warto film również zareklamować wewnątrz Vimeo. Można to zrobić dodając tagi (opcja Settings / Basic Info), po których trafią do nas osoby szukające jakiegoś tematu, miejsca, które zostało sfilmowane, lub ujęć z określonej pory roku.
W ustawieniach klipu można dołożyć również opis filmu (Basic info), dodać użytkowników Vimeo, związanych jakoś z filmem np. naszych współpracowników (Credits) lub zmienić kadr identyfikujący film (Thumbnail). W przypadku tej ostatniej opcji warto załadować zdjęcie, które można lepiej przygotować, niż wybraną klatkę z filmu.
Dwa słowa jeszcze o odtwarzaniu klipów. Dostępny jest tryb pełnoekranowy i regulacja głośności. Po prawej stronie kadru znajdują się cztery przyciski:
Like – Zaznaczanie ulubionych klipów, ilość zebranych serduszek tworzy coś w rodzaju rankingu. Niedostępny dla własnych filmów, no bo chyba to oczywiste, że nikt nie lubi swoich filmów ;).
Share – Można podzielić się filmem z innymi użytkownikami Vimeo, jak również wysłać film do innych serwisów webowych, np. Facebook, Twitter, MySpace, Digg itp.
Embed – Osadzanie filmu na innych stronach internetowych. Na stronie gdzie został osadzony film nie można odtwarzać go w HD, nawet jeżeli na Vimeo znajduje się wersja w wysokiej rozdzielczości.
HD on/off – Dostępny tylko dla filmów w HD. Dzięki wyłączeniu HD film szybciej się załaduje.
Z punktu widzenia Polaka najpoważniejszą wadą Vimeo jest brak polskiej wersji językowej, ale nie jest to przejaw jakiejś wyjątkowej dyskryminacji, po prostu serwis dostępny jest tylko po angielsku. Interfejs jest jednak bardzo przejrzysty i czytelny, więc nie jest to chyba poważny problem, bo nawet osoby nie znające języka Szekspira domyślą się działania większości funkcji.