Dlaczego warto wybrać kamerę HD?
Jeśli tak jak ja kilka miesięcy temu stoisz przed pomysłem kupienia pierwszej w swoim życiu pełnoprawnej kamery wideo, pomyśl nad kupnem kamery HD. Już tłumaczę dlaczego.
Swoją pierwszą kamerę kupiłem w styczniu. Nigdy wcześniej do szczęścia nie było mi potrzebne takie urządzenie. Wystarczały mi funkcje kręcenia filmów w aparatach cyfrowych (pierwszym był Trust 750 Powerc@m, wtedy jeszcze kręcił bez dźwięku). Ale w końcu zachciało mi się tworzyć wideobloga i dlatego postanowiłem kupić kamerę. Dobry miesiąc zajęło mi zastanawianie się nad tym, co naprawdę jest mi potrzebne i dlaczego akurat to a nie coś innego.
Ponieważ jestem skąpy i staram się, by jeden zakup służył mi przez kilka lat, postanowiłem wybrać kamerę z możliwością zapisu filmów w wysokiej rozdzielczości, tj. kamerę HD. Zależało mi na tym, bo dziś filmy w tym formacie są już całkiem popularne. Można się spodziewać, że za kilka lat filmy w tradycyjnej rozdzielczości znanej nam z DVD (czyli 480 lub 572 linii dla NTSC i PAL) będą równie powszechne, jak dziś filmy na VHS (240 linii). Aby móc je oglądać bez obrzydzenia, warto zainwestować w kamerę HD.
Dziś kupiona kamera HD ma szansę zestarzeć się dopiero za jakieś 10 lat, choć pewnie tego momentu nie dożyje. Kamera bez funkcji zapisu w wysokiej rozdzielczości, pewnie znacznie szybciej.
Kamery HD nie są już jakoś kosmicznie drogie. Trzeba jednak uważać, by wybrać kamerę z trybem Full HD (1080i i 1080p) a nie HD-ready (720p). HD-ready to taki niefajny półśrodek.
Nie ma już nawet problemu z hostowaniem filmów wideo w formacie HD, wystarczy YouTube albo Blip.tv czy Vimeo. Filmy przecież oglądamy raczej na komputerach, do których napęd Blu-Ray kupić jest łatwo (i niedrogo), albo na podłączonych do nich telewizorach. Czy więc warto kupować kamerę, która już dziś może być uznana za przestarzałą? Ja uznałem, że nie.
Co konkretnie kupiłem i dlaczego, w kolejnym wpisie.
Ciekawe. Sam myślałem o nagrywaniu filmów na blogi. Rzeczywiście aparaty są dosyć mocne, ale kamera jest profesjonalna.
Osobiście przy ciekawym materiale obroni się nawet film 640-480, ale powiedzmy to HD 720 to ciekawa rzecz